Witajcie w nowym miesiącu!

W każdym razie, piękna pogoda jaką otrzymaliśmy przez większość miesiąca, zachęciła mnie tylko do czytania, co zaowocowało 5 przeczytanymi oraz połową kolejnej. Ogólna liczba przeczytanych książek zatrzymała się na 47, co daje nam 17 335 stron w tym roku. Całkiem niezła suma i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona.
Co przeczytałam?


Na sam koniec (46) Dwór Szronu i Blasku Gwiazd, Sarah J. Maas, który dostał już swoją recenzję oraz (47) Okrutny książę, Holly Black, którego recenzja zawita już niedługo ;)
W październiku zaczęłam też czytać (48) Okrutną pieśń, Victorii Schwab, ale jak to bywa pod koniec miesiąca miałam delikatny zastój i musiałam trochę odpocząć. Książkę właśnie kończę i muszę przyznać, że jest naprawdę świetna. I to jest mój pierwszy punkt w listopadowym TBR. Co jeszcze mam w planach? Na pewno przeczytam Magia Wskrzesza, Ilony Andrews - to wyczekiwana kontynuacja serii o Kate Daniels, jednej z moich ulubionych. Kolejną pozycją będzie finał Czerwonej Królowej, Wojenna Burza, Victorii Aveyard - mam nadzieję, że finał mnie nie zawiedzie. Na mojej półce od września wyczekują na mnie Chmury z keczupu, Annabel Pitcher. Mam chętkę na Księżniczka Popiołu, Laury Sebastian, choć słyszałam o niej trochę niepochlebnych recenzji.
Jeżeli chodzi o listopadowe premiery to najbardziej kusi mnie książka doktor Ani czyli Smart shopping. Kupuj świadomie! Żyj zdrowiej!. Doktor Anię obserwuje już długi czas i wiem, że nie przebiera w słowach, dlatego chciałabym przeczytaj jej książkę. Moim must have są oczywiście Opowieści z piasku i morza, Alwyn Hamilton, czyli opowiadania ze świata Buntowniczki z pustyni. Uwielbiam tą serię, dla mnie była niesamowita, więc niedługo pójdzie przedpremierowe zamówienie... A że obie książki pojawiają się 14 listopada to idealnie się składa ;)
A co Wy przeczytaliście w tym miesiącu? Na jaką premierę czekacie? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz