

Wykreowany świat uwielbiam, jest bardzo dopracowany i rozwinięty, co nie zawsze się zdarza. Cieszyłam się na odwiedzenie Montfortu oraz Lakelandii i nie zawiodłam się. Niemniej z tą częścią miałam pewien problem. Przede wszystkim bardzo mnie wymęczyła i czasem wynudziła. I nie chodzi o wszystkie rozegrane bitw, które swoją drogą Victoria pisze świetnie, a o niekończące się opisy myśli i emocji, które zabiły tempo akcji. Gdybyśmy wyrzucili choć cześć niepotrzebnych wypełniaczy to moglibyśmy otrzymać kwintesencję serii i to o co naprawdę tutaj chodziło - wojnę. Z drugiej strony może o to chodziło Victorii Aveyard... Chciała pokazać, że wojna to nie tylko krwawe bitwy. Wojna to gra polityczna pełna sojuszy, zdrad i skomplikowanej polityki, po środku której są prawdziwi ludzie z ich sprzecznością uczuć i dylematami.
Finał nie był doskonały tzn. ostatnia bitwa nie była tym czego oczekiwałam a oczekiwałam czegoś spektakularnego. Ponadto, oczekiwałam zakończenia historii, a zakończenie pozostawiło opowieść w otwartym punkcie, gotowym by go rozwinąć. Natomiast rozwiązał główny wątek i zakończył wiele wątków pobocznych. Ciężko mi ocenić książkę jako zakończenie serii i stwierdzić czy mnie usatysfakcjonowała czy nie. Na pewno nie w pełni. Wolałabym też, by Aveyard zostawiła naszych bohaterów w spokoju i dalsze losy pozostawiła wyobraźni czytelnika.
I niestety muszę to powiedzieć, ale dla mnie to najgorsza część i jest mi trochę przykro, bo po drugim i trzecim tomie, które oceniłam naprawdę pozytywnie, spodziewałam się czegoś więcej.
Podsumowując całą serię: nie jest zła, są lepsze i gorsze. Sam pomysł bardzo ciekawy. Autorka świetnie stworzyła sam świat, jego tradycje i walkę o lepsze jutro. Dostajemy dużą porcję szukania własnego ja i swojego miejsca na świecie, nie zabrakło też problemu braku tolerancji i odmiennej orientacji. Kreacja bohaterów w większości była świetna, a takich opisów walki nie spotkałam jeszcze w żadnej książce YA przeczytanej przeze mnie. Niestety seria traci nad zbyt dużym rozmyślaniem i rozpaczaniem bohaterów nad ich problemami i to jest jej główny minus. Przez wszystkie części króluje w tym Mare jako główna bohaterka, nad którą mocno trzeba by popracować.
Autor: Aveyard Victoria
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Liczba stron: 700
Data premiery: 2018-10-31
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz